Na początek chciałam sprostować . Kuba w rozdziale 6 to Jakub Wawrzyniak a nie Błaszczykowski .
********
Ewa widząc czwórkę stojącą w drzwiach szybko wstała z Michała , on również się podniósł . Oboje nieco się zmieszali , ale przecież nie zrobili nic złego . Ula i Wojtek od razu poszli do pokoju dziewczyny . Kuba nie chcąc się w nic mieszać wyszedł na zewnątrz . Michał widząc minę Łukasza i proszące go o to oczy Ewy również wyszedł .
-To mogło wyglądać dwuznacznie , ale Michał to tylko przyjaciel .
-Nie musisz się tłumaczyć . Masz prawo spotykać się z kim tylko chcesz . No bo w końcu kim ja jestem ? Widocznie nikim . - natychmiast odwrócił się i wyszedł trzaskając drzwiami .
Do Ewy dopiero po chwili dotarło , że Łukasz dał jej w ten sposób do zrozumienia , że to koniec . Szybko wybiegła z mieszkania , ale kiedy wyszła na zewnątrz zobaczyła już tylko oddalający się samochód ukochanego .
Tydzień później
Dzisiaj pierwszy mecz Euro 2012 . Polska-Rosja . Ewa pomimo jej stosunków z Łukaszem postanowiła iść na mecz . Nie mogła odmówić Uli , która ciągle gadała o Wojtku . Ewa nie rozumiała tego , że znając się tylko tydzień można zdecydować się na wspólne mieszkanie . No ale oboje są szaleni .
Na mecz przyszły trochę wcześniej . Nie chciały przedzierać się przez tłumy . Miały miejsca wśród rodzin piłkarzy . Wojtek im załatwił bilety . Kiedy usiadła na trybunach zobaczyła tatę Łukasza . Uśmiechnął się do niej i pomachał . Najwidoczniej nie wiedział o tym co się wydarzyło . Ewa również się uśmiechnęła i pomachała mężczyźnie .
Właśnie nadszedł moment wejścia piłkarzy na murawę .Wszyscy obecni na stadionie zaczęli śpiewać Mazurek Dąbrowskiego . Później odśpiewano hymn Rosji .
I zabrzmiał pierwszy gwizdek . Polacy reprezentowali świetny poziom . Mecz zakończył się remisem 1:1 .Dla Polski gola zdobył Lewandowski .
Po meczu dziewczyny poszły na kawę . Jutro miał się odbyć otwarty trening naszej reprezentacji , na który Ewa również została zmuszona pójść .
2 miesiące później
Po wielu próbach Ewa poddała się . Łukasz nie chciał z nią rozmawiać . Nie mogła mu nawet wyjaśnić . Michał nawet próbował mu wytłumaczyć relacje , która łączy go z Ewą . Ale Piszczek nieugięcie nikogo nie chciał słuchać . Ułożył sobie swoją wersję . Wersję , w której to Ewa go zdradziła .
Wzięła urlop w pracy , bo nie chciała przeszkadzać swoją obecnością Łukaszowi . Od kilku dni siedziała samotnie w swoim mieszkaniu w centrum Dortmundu . Miała dość wszystkiego . Darzyła go uczuciem , które według niej miało niezwykłą moc . Kochała go jak nikogo innego . Siedząc właśnie w swojej łazience i przyglądała się płonącemu zdjęciu . Zdjęciu jej i Łukasza . Siedziała i paliła wszystkie zdjęcia . Nie chciała aby ktoś je zobaczył . Kiedy pozbyła się już wszystkich rzeczy , które wzbudzały wspomnienia wstała i pięścią uderzyła w lustro . Szkło rozsypało się po większej części pomieszczenia . Wzięła jego większy ułamek i usiadła pod ścianą . Zaczęła płakać , ręce trzęsły jej się ze strachu . Ale nikt jej nie powstrzymał , zdecydowała się zrobić coś dzięki czemu według niej Łukasz będzie mógł być szczęśliwy . Przybliżyła kawałek szkła do swojego nadgarstka . Przejechała nim najpierw dość delikatnie a później wbiła go w głąb swojej skóry . W koło niej był pełno krwi . Wzięła szkoło do drugiej ręki i wbiła w widoczną żyłę . Po kilku minutach osunęła się do pozycji leżącej i straciła przytomność .
_______________________________________________________
Jejciu *-* dziękuję za ponad tysiąc odwiedzin . Kocham was !
Czytając początek wypowiedzi Łukasza ,myślałam ,że jej wybaczy ,a tu lipa : c I czemu ona się tnie i wg niech Łukasz coś zrobi ,żeby ona nic sobie nie zrobiła (ale bezsensu jest to zdanie). Rozdział troszkę krótki ,ale mam nadzieje ,że kolejny pojawi się jutro i będzie dłuższy. I znów Ula i Wojtek mnie zaskakują decyzją o wspólnym mieszkaniu ,po tygodniu znajomości : )
OdpowiedzUsuńobiecuję , że jutro dodam nowy rozdział i nadrobię zaległości . I przepraszam , że tak krótko dzisiaj
Usuńa Kuba Żyje?
UsuńWierze że wszystko się ułoży : ) Tylko żeby jej się nic nie stało... :oo
OdpowiedzUsuńbiedna Ewcia....
OdpowiedzUsuń